Ranking 10 najlepszych samoopalaczy w 2024

Ostatnio aktualizowane: 24.04.24

 

Samoopalacz – przewodnik zakupowy, ranking i test

 

Dobry samoopalacz powinien zapewniać naturalną opaleniznę, mieć ładny zapach i sprawdzony skład. Wszystkie te czynniki wzięliśmy pod uwagę podczas tworzenia naszego rankingu, dlatego prezentujemy produkt St. Moriz Medium. Preparat ma konsystencję musu, dzięki czemu łatwo się rozprowadza. Daje nam możliwość kontrolowania intensywności koloru opalenizny na skórze oraz ma ładny zapach. Równie dobrym samoopalaczem jest Collistar Face Magic Drops Self Tanning. Produkt jest wydajny, pielęgnuje skórę oraz zapewnia opaleniznę w naturalnym odcieniu.

10 najlepszych samoopalaczy. Opinie w 2024 roku

 

Samoopalacze jeszcze do niedawna kojarzyły się z nienaturalnym, pomarańczowym kolorem skóry, brudzeniem odzieży i zaciekami. Panie próbowały sie ratować robiąc domowy samoopalacz, lub godziły się z niedoskonałościami istniejących kosmetyków.  Na szczęście, wraz ze wzrostem świadomości na temat szkodliwości opalania i postępem w branży kosmetycznej, współczesny dobry samoopalacz do twarzy i pozostałej czesci ciała  z powodzeniem imituje naturalną opaleniznę, a do tego nierzadko jeszcze pielęgnuje skórę. Wybór tego kosmetyku może być – zwłaszcza dla początkujących bądź chcących zmienić swój kosmetyk – kłopotliwy, dlatego zachęcamy, aby przed wyjściem do drogerii spojrzeć na poniższy ranking samoopalaczy.

 

Tabela porównawcza

 

Zalety
Wady
Podsumowanie
Oferty

Najlepszy produkt

Zalety

Ten produkt przede wszystkim gwarantuje naturalną opaleniznę, której intensywność można łatwo modyfikować czasem trzymania preparatu na skórze oraz intensywnością zmywania go. Efekt utrzymuje się długo, a zapach kosmetyku jest przyjemny.

Wady

Kosmetyk przeznaczony jest do jasnej i średniej karnacji, a zatem nie jest produktem uniwersalnym. Spora pojemność opakowania sprawia, że jest trudny do wykorzystania w określonym przez producenta czasie sześciu miesięcy.

Podsumowanie

Wszystkie posiadaczki jasnej karnacji powinny zwrócić uwagę właśnie na ten produkt, który gwarantuje naturalną i subtelną opaleniznę bez zacieków i plam oraz brudnej odzieży, co jest szczególnie krępujące w przypadku jasnych, letnich sukienek.

Drugi wybór

Zalety

Największą zaletą produktu jest efekt naturalnej opalenizny. Należy jednak pamiętać także o równoległym działaniu pielęgnacyjnym oraz wysokiej wydajności produktu, dzięki czemu ten niepozorny flakonik wystarcza na bardzo długo.

Wady

Największą wadą tego samoopalacza wydaje się mała popularność marki i związana z tym niewielka dostępność produktu. Sposób aplikacji wymaga korzystania z rękawiczek jednorazowych. Szklane opakowanie łatwo ulega stłuczeniu.

Podsumowanie

Jeśli wychodzimy z założenia, że twarz jest naszą wizytówką i szukamy dobrego samoopalacza zapewniającego nie tylko naturalny efekt, ale także pielęgnację, ten produkt powinien zaspokoić nasze potrzeby.

Rozważ też

Zalety

Kosmetyk jest wydajny i łatwo się rozprowadza, a poprzez formułę pianki trudno przesadzić z jego ilością i nałożyć za dużo. Dodatek aloesu sprawia, że skóra jest nawilżona, przez co kosmetyk ładnie wchłania się nawet w tak newralgicznych punktach jak łokcie czy pięty.

Wady

Wadą samoopalacza jest jego niewielka trwałość, ponieważ efekt utrzymuje się – nawet na dobrze przygotowanej skórze – do pięciu dni. Do aplikacji konieczna jest specjalna rękawica, którą należy nabyć oddzielnie.

Podsumowanie

Samoopalacz cieszy się dobrą opinią wśród konsumentów, gdyż jest wydajny i zapewnia naturalną opaleniznę. Preparat ładnie pachnie, łatwo się rozprowadza i starcza na długo.

 

St. Moriz samoopalacz

 

1. St Moriz Medium Samoopalacz 200ml

 

Samoopalacz St. Moritz ma konsystencję musu, co ułatwia jego równomierną i optymalną aplikację. Działa błyskawicznie (już od pierwszego użycia), a odpowiedni kolor dobieramy, modyfikując czas pozostawienia produktu na skórze. Po jednej godzinie skóra nabiera złocistego odcienia, po drugiej jesteśmy wyraźnie (ale nie mocno) opaleni, natomiast po trzech możemy pochwalić się intensywną, ciemną opalenizną. 

Dzięki zawartości w składzie mleczka z oliwek oraz witaminy E samoopalacz nawilża i odżywia skórę, dzięki czemu dobrze i równomiernie przyjmuje pigmenty z kosmetyku. Dzięki konsystencji musu aplikacja jest łatwa i nie pozostawia plam oraz zacieków. Produkt dostępny jest w butelce o pojemności 200 mililitrów i należy go zużyć w przeciągu pół roku od pierwszego otwarcia.

Według użytkowniczek to dobry i tani samoopalacz bez smug, który daje efekt bardzo naturalnej opalenizny. Ceniony jest on za łatwość modyfikowania koloru skóry oraz przyjemny zapach, a także za szybkość wchłaniania się i czas, przez jaki efekt utrzymuje się na skórze, który wynosi aż dwa tygodnie. 

 

 

 

 

Samoopalacz do twarzy

 

2. Collistar Face Magic Drops Self Tanning Samoopalacz 30ml 

 

Collistar Face Magic Drops dostępny w formie eleganckiego flakonika o pojemności 30 mililitrów, dozowany za pomocą specjalnej pipety powinien zwrócić naszą uwagę, jeśli szukamy wysokiej jakości samoopalacza do skóry twarzy, który zapewni nam nie tylko naturalny efekt, ale także działanie pielęgnacyjne.

Na uwagę zasługuje fakt, że pigmenty pochodzą z naturalnego źródła, tj. ekstraktu z orzecha włoskiego oraz wspomagane są autorskim systemem DHA-Rapid, pozwalającym na skrócenie czasu opalania i równomierny, naturalny efekt bez plam oraz zacieków (co w przypadku twarzy ma ogromne znaczenie). Za pomocą dodatku witaminy E, ten naturalny samoopalacz także nawilża oraz działa przeciwzmarszczkowo. 

Produkt ma pozytywne opinie wśród użytkowniczek. Chwalony jest przede wszystkim za naturalny efekt opalenizny, ale także za łatwość rozprowadzania, równomierne i szybkie wchłanianie oraz brak plam i zacieków. Ten najlepszy samoopalacz do twarzy doceniany jest także za wydajność oraz efekt miękkiej i nawilżonej skóry.

 

 

 

 

Samoopalacz St. Tropez

 

3. St. Tropez Samoopalacz do Ciała w Piance Self Tan 120ml

 

St. Tropez to znany i ceniony producent kosmetyków związanych z opalaniem – zarówno w naturalnych promieniach słonecznych, jak i pod wpływem kosmetyków, dlatego obecność brązującej pianki w formule musu w rankingu nie powinna dziwić. Samoopalacz dostępny jest w butelce z aplikatorem o pojemności 120 mililitrów.

Mus jest bardzo łatwy w aplikacji, przez co nie pozostawia na skórze żadnych plam ani zacieków. Zmywa się także równomiernie, więc unikniemy tak zwanego efektu pandy (kiedy to często myte ręce czy stopy szybciej tracą kolor i wyróżniają się jaśniejszą barwą). Test samoopalaczy pokazuje, że kosmetyk wchłania się błyskawicznie i już po minucie od aplikacji możemy włożyć na siebie ubranie. Na uwagę zasługuje także obecność w składzie wyciągu z aloesu, który głęboko nawilża i pielęgnuje skórę. 

Opinie o samoopalaczach tego uznanego producenta są bardzo dobre i nie inaczej jest w przypadku tej serii. Samoopalacz chwalony jest za przyjemny zapach oraz za łatwość aplikacji i odpowiednią szybkość wchłaniania produktu. Ceniony jest także za wydajność, ponieważ niewielka butelka starcza naprawdę na bardzo długo.

 

 

 

 

Samoopalacz w piance

 

4. Sally Hansen Fluid Rajstopy Spray 1 Light Glow 75ml 

 

Wszystkie Panie borykające się z problemem trudnych do opalenia nóg powinny zwrócić uwagę na ten dobry samoopalacz skutecznie zastępujący latem rajstopy i imitujący ładną, równomierną opaleniznę. Poprzez formułę sprayu błyskawicznie i równomiernie się nakłada oraz szybko wchłania, nie brudząc przy tym naszych ubrań, a pojemnik o pojemności 75 mililitrów z łatwością zmieści się do kosmetyczki.

Samoopalacz do nóg w sprayu nie tylko zastąpi opaleniznę naszych nóg, ale też dobrze zamaskuje drobne żyłki, piegi czy znamiona, a dzięki obecności w składzie różnych ekstraktów roślinnych (między innymi z palmarii czy szałwii) stymuluje krążenie w drobnych naczyniach krwionośnych, przez co nogi wyglądają zdrowiej, jędrniej i młodziej. Należy także wspomnieć, że produkt jest wodoodporny.

Dla wielu Pań ten produkt latem zastępuje rajstopy i jest niezbędnym wyposażeniem wakacyjnej kosmetyczki. Chwalony jest przede wszystkim za łatwość aplikacji i równomierne rozprowadzanie pigmentu, a także za niewielki rozmiar opakowania. Samoopalacz ceniony jest także za dostępność w kilku wariantach kolorystycznych, przez co łatwo dobrać odpowiedni dla siebie, naturalny odcień. 

 

 

 

 

Samoopalacz Fake Bake

 

5. Fake Bake Flawless Samoopalacz z Rękawicą 170ML

 

Fake Bake Flawless wyróżnia się przede wszystkim tym, że w zestawie ma dołączoną, potrzebną do aplikacji rękawicę. W butelce o pojemności 170 mililitrów znajdziemy kompleks delikatnych pigmentów, przez co produkt jest przyjazny dla skóry.

Produkt jest uniwersalny i z powodzeniem może być stosowany przy każdej karnacji, od jasnej po ciemną. Zastosowanie dwufunkcyjnego bronzera daje efekt niemalże natychmiastowy i utrzymuje się bardzo długo, jednak w celu przyciemnienia opalenizny można powtarzać aplikację w cotygodniowych odstępach czasu. 

Ten produkt test samoopalaczy według użytkowniczek zdaje na piątkę. Szybko się wchłania i nie brudzi pościeli ani odzieży, ładny zapach zapewnia przyjemną aplikację. Ceniony jest także za wydajność oraz za dołączenie do zestawu rękawicy. 

 

 

 

 

Vita Liberata samoopalacz

 

6. Vita Liberata Phenomenal Pianka Samoopalająca Dark 125ml 

 

Phenomenal to uznany producent kosmetyków o dobrym i bezpiecznym składzie. Nie inaczej jest w przypadku tego samoopalacza przeznaczonego do ciemnej karnacji, który oprócz pięknej, naturalnej opalenizny funduje skórze też solidną pielęgnację z wykorzystaniem morskich minerałów i roślinnych ekstraktów. Za pomocą formuły pianki aplikacja jest łatwa, a ryzyko plam czy zacieków oraz przesadzenia z ilością kosmetyku niewielkie.

Produkt dostępny jest w opakowaniu o pojemności 125 mililitrów. Chociaż opakowanie wydaje się  niewielkie, to przy deklarowanej przez producenta trwałości efektu wynoszącej aż trzy tygodnie oraz ograniczonej przydatności kosmetyku do użycia od pierwszego otwarcia (co jest typowe dla kosmetyków bazujących na naturalnych składnikach) jest optymalną pojemnością. Co ważne dla osób uczulonych na niektóre perfumy bądź nieznoszące drażniącego zapachu większości samoopalaczy – ten jest bezzapachowy. 

Użytkownicy cenią sobie ten samoopalacz za dobry, niepowodujący podrażnień skład i brak drażniącego zapachu. Doceniana jest także łatwość rozprowadzenia na skórze, wydajność oraz czas, przez jaki opalenizna utrzymuje się na ciele. Produkt ceniony jest także za łatwą możliwość stopniowania kolorytu skóry poprzez nakładanie kolejnych warstw samoopalacza. 

 

 

 

 

Samoopalacz Bielenda

 

7. Bielenda Magic Bronze Samoopalająca Mgiełka 2w1 do Twarzy i Ciała

 

Bielenda Magic Bronze samoopalająca mgiełka 2w1 do twarzy i ciała to produkt bardzo chwalony przez panie. Cenią go za przyjemny zapach, łatwe rozprowadzanie po ciele i efekt w postaci ładnej opalenizny. Dzięki temu, że mgiełka sprawia, że na naszym ciele pojawia się efekt opalenizny, a stosowanie produktu jest bezpieczne i niekłopotliwe, po produkt sięga wiele amatorek ładnego letniego wyglądu.

Na efekt wystarczy poczekać około 1 godziny, w tym czasie skóra zbrązowieje, jednak ze względu na to, że efekt nie jest natychmiastowy, zdarza się, że panie aplikują zbyt wiele specyfiku. W tym zakresie należy opierać się na zaleceniach producenta umieszczonych na buteleczce.

Samoopalacz Bielenda jest sprzedawany w plastikowej buteleczce zakończonej aplikatorem pozwalającym na delikatne rozpylenie produktu. Pojemność butelki to 150 ml. Aplikację preparatu można dowolnie powtarzać, po każdej z nich uzyskamy nieco ciemniejszy odcień opalenizny. Mgiełka to produkt polski, producenta, który w swojej wizytówce określa że produkuje kosmetyki na bazie naturalnych składników, co pozwala sądzić, że nie będą one zawierać niepożądanych substancji.

 

 

 

 

Dove samoopalacz

 

8. Dove, Derma Spa, Balsam do Ciała z Samoopalaczem, Jasna i średnia karnacja

 

Naturalną opaleniznę możesz też uzyskać stosując preparat Dove, Derma Spa, balsam do ciała z samoopalaczem, jasna i średnia karnacja. Jak zawarto w nazwie firma Dove stworzyła samoopalacz dla posiadaczek średniej i jasnej karnacji, a balsam jest w konsystencji mleczka, które należy dłonią nanieść na całą powierzchnię ciała. Producent poleca przed aplikacją wykonanie peelingu ciała, co podniesie wchłanialność preparatu i tym samym przyniesie bardziej wymierne efekty.

Po zastosowaniu mleczka skóra zyskuje nie tylko ładny odcień, ale też mleczko ją wygładza i nawilża, a także odżywiając pobudza. Preparat nadaje się nawet do wrażliwej skóry. Producent uwrażliwia też wszystkie użytkowniczki, aby po aplikacji preparatu na ciało starannie umyć dłonie, inaczej na nich powstaną nieestetyczne przebarwienia.

Preparat można kupić w 200 ml plastikowej tubce, która pozwala na łatwą aplikację. Mleczko zachowuje swoja ważność przez 12 miesięcy od pierwszego jego otwarcia, a jego głównymi składnikami są naturalne oleje i nasiona.

 

 

 

 

Marc Inbane samoopalacz

 

9. Marc Inbane Samoopalacz w Sprayu

 

Na 5 dni opalenizny możesz liczyć stosując Marc Inbane samoopalacz w sprayu. Efekt po zastosowaniu Marc Inbane jest taki, że samoopalacz zmienia kolor skóry na lekko muśnięty słońcem. Producent, w celu uniknięcia nierównego rozprowadzenia kosmetyku i ochrony dłoni przed przebarwieniami poleca do nakładania stosować specjalną rękawiczkę. A preparat można stosować zarówno na całym ciele jak i twarzy. Jest on odpowiedni dla posiadaczek każdego rodzaju skóry i szybko wysycha po aplikacji.

Pojemnik ze sprayem zawiera 200 ml samoopalacza, który wystarcza na około 60 aplikacji na szyję z dekoltem wraz z twarzą, albo do 10 aplikacji stosowanej na całe ciało. Jako składniki samoopalacza w sprayu dobrano naturalne produkty, między innymi sok z aloesu i wyciąg z miłorzębu.

Są to składniki działające na skórę odżywczo i nawilżająco, więc po aplikacji staje się ona gładsza i przyjemna w dotyku. Miłośnikom zwierząt możemy też przekazać, że produkt nie był testowany na zwierzętach, a więc weganie bez przeszkód mogą go stosować.

 

 

 

 

Kolastyna samoopalacz

 

10. Kolastyna Luxury Bronze w Brązujący Balsam do Ciała do Jasnej Karnacji

 

Posiadaczkom jasnej karnacji skóry polecana jest kolastyna Luxury Bronze brązujący balsam do ciała do jasnej karnacji, jednak produkt ten równie skutecznie „opali” skórę o nieco ciemniejszym odcieniu. Kolastyna samoopalacz pozwoli na osiągnięcie równomiernej i długotrwałej opalenizny pozbawionej przebarwień smug czy plam.

Z każdym kolejnym zastosowaniem wzmacnia się efekt opalenizny i skóra stopniowo brązowieje coraz bardziej. Tubeczka o pojemności 200 ml zawiera preparat o naturalnych składnikach. Znajdziemy tu na przykład masło kakaowe i shea, oba o właściwościach silnie nawilżających, które dobrze skórę chronią przed wysuszeniem, a także wygładzają ją i pozostawiają miły dotyk.

Substancją wpływającą na brązowienie skóry jest olej z orzecha włoskiego. Nadając skórze ładny odcień opalenizny działa na nią również jako antyoksydant. Producent poleca do stosowania balsamu nie tylko w okresie letnim, ale przez cały rok do pielęgnacji całego ciała.

 

 

 

 

Przewodnik zakupowy – jaki samoopalacz kupić?

 

Za pomocą samoopalaczy możemy cieszyć się pięknym odcieniem skóry cały rok. Jeśli nie możemy sobie pozwolić na egzotyczne wczasy zimą bądź nasza skóra źle znosi kontakt ze słońcem, z pomocą przychodzi właśnie samoopalacz. Choć zakup kosmetyku obecnie nie stanowi problemu i dobry samoopalacz kupimy zarówni w sklepie Rossmann czy Wizaz, to wybór odpowiedniego jest bardzo kłopotliwy, ponieważ półki w drogeriach uginają się od brązujących pianek, olejków oraz balsamów, dlatego bardzo często eksperymentowanie z barwiącymi kosmetykami może skończyć się źle. Poniższy poradnik podpowie, jak nie popełnić błędu i jaki samoopalacz wybrać?

Karnacja

Najważniejszym kryterium przy wyborze samoopalacza jest dobranie odpowiedniego koloru kosmetyku do naszej karnacji. Jeśli mamy ciemną karnację, wybór jasnego sprawi, że rezultat nie będzie wystarczająco widoczny, natomiast w przypadku odwrotnym kolor będzie za ciemny i nienaturalny. Jest to nie tylko kwestia wyłącznie intensywności opalenizny, ale też jej odcienia. Blondynki i blondyni opalają się raczej na złoto, natomiast im ciemniejsza karnacja, tym bardziej opalenizna wpada w brązowe odcienie. Stąd też nawet delikatne dozowanie samoopalacza do ciemnej karnacji przez osobę o jaśniejszej tonacji może skończyć się nienaturalnym efektem, w niektórych częściach ciała takich jak zgięcia łokci czy kolan, bardziej przypominającym brud niż wymarzoną opaleniznę.

 

Przeznaczenie

Tak samo, jak rozróżniamy kosmetyki do twarzy i ciała, tak samo rozróżnia się samoopalacze. Skóra twarzy jest cieńsza i delikatniejsza, dlatego wymaga innych kosmetyków (i innego typu barwników) niż reszta ciała. Należy o tym pamiętać i pod żadnym pozorem nie stosować kosmetyków do ciała na twarz, zwłaszcza że oprócz nienaturalnej opalenizny możemy też nabawić się zapchanych porów lub reakcji alergicznej. W przypadku odwrotnym, czyli zastosowaniu kosmetyków do twarzy na ciało, efekt najpewniej będzie słabo widoczny i mało trwały.

 

Skład

Chociaż współcześnie kontrola jakości zarówno kosmetyków jak i ich poszczególnych składników stoi na wysokim poziomie, warto mimo wszystko przeczytać skład na odwrocie opakowania. Najlepszy samoopalacz to taki, z którego będziemy mogli bez obaw korzystać, szczególnie jeśli mamy tendencję do reakcji alergicznych na kosmetyki. Warto unikać tych, które mają w swoim składzie Phenoxyetanol, zwłaszcza jeśli planujemy pozostawiać kosmetyk na skórze na długo, czyli na przykład nakładać na noc i zmywać dopiero rano. Należy także pamiętać, że samoopalacze najczęściej charakteryzują się ostrym, specyficznym zapachem. Jeśli komuś on nie odpowiada, warto poszukać takiego o akceptowalnym dla nas aromacie bądź bezzapachowego. Opalenizna pięknie prezentuje się na nawilżonej i odżywionej skórze, dlatego warto zadbać o to, żeby w składzie znalazły się także nawilżające wyciągi z aloesu czy witaminy A lub E odpowiadające za stan naszego naskórka.

Formuła kosmetyku

W poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie, jaki samoopalacz jest najlepszy, nie można pominąć kwestii formuły kosmetyku. Dostępne są samoopalacze w sprayu, piance, mleczku czy kremie. Najlepsze dla cery i skóry tłustej będą w formie płynu lub pianki, a sucha skóra dobrze zareaguje na nawilżający i wnikający głębiej samoopalacz w formie kremu. Samoopalacze w kremie dobrze nawilżają i pielęgnują skórę, a producentom łatwiej umieścić w składzie różne odżywcze ekstrakty czy substancje. Ze względu na prostą formę opakowania (bez atomizerów czy aplikatorów) są to także samoopalacze w dobrych cenach. Niestety, ze względu na swoją formułę są one nieco kłopotliwe w aplikacji, ponieważ wchłaniają się stosunkowo długo i łatwo w ich przypadku o smugi, zwłaszcza jeśli zaniedbamy odpowiednie nawilżenie czy peeling skóry. Nieco lżejszą formułą charakteryzują się samoopalacze w balsamie. Również wykazują się dobrymi właściwościami nawilżającymi oraz nieco szybciej się wchłaniają, ale ze względu na luźniejszą formułę łatwiej o smugi, zacieki i plamy spowodowane nierównomiernym rozłożeniem. Ciekawą formą są samoopalacze w piance, które ze względu na delikatną i mocno napowietrzoną strukturę bardzo łatwo rozprowadzić równomiernie, a dzięki całkiem suchej strukturze bardzo łatwo się rozprowadza i minimalizuje ryzyko plam czy zacieków. Najłatwiejsze w użyciu, jednak praktycznie pozbawione właściwości odżywczych są samoopalacze w sprayu. Są bardzo łatwe i szybkie w aplikacji, nie pozostawiają smug i nie brudzą rąk. Niestety, mają one tendencję do powodowania wysuszeń i podrażnień, a zatem osoby o wrażliwej i przesuszonej skórze powinny ich unikać.

 

 

FAQ

 

P1: Jak działa samoopalacz?

Głównym składnikiem każdego samoopalacza jest dihydroksyaceton (DHA). Jest to łagodna substancja chemiczna, która wchodzi w reakcję z aminokwasami w naszym naskórku, powodując w efekcie zmianę koloru skóry. Reakcja zachodzi błyskawicznie, dlatego opaloną skórę możemy uzyskać już po kilku minutach od zaaplikowania preparatu. Z reguły kosmetyk jest bardzo łagodny, a dzięki temu, że nie dostaje się do głębszych warstw skóry, nie powoduje podrażnień czy reakcji alergicznych. Warto mieć na uwadze, że samoopalacz jedynie przebarwia skórę. W przeciwieństwie do działania promieni słonecznych nie wywołuje produkcji melaniny czy witaminy D. Efekt opalonej skóry utrzymuje się krótko – kolor blednie już po kilku dniach w wyniku łuszczenia się skóry. 

 

P2: Jak przygotować skórę przed nałożeniem samoopalacza?

Przed nałożeniem samoopalacza warto zadbać o to, aby skóra była delikatna i gładka. Ważne, aby pozbyć się zrogowaceń i martwego naskórka. Można to zrobić, stosując peeling na całym ciele, włączając stopy, kolana czy łokcie. Dobrze pozbyć się także owłosienia i wydepilować nogi dzień przed planowanym nałożeniem samoopalacza. Ważne jest również odpowiednie nawilżenie – im skóra bardziej nawilżona, tym opalenizna lepiej wygląda. Przed nałożeniem samoopalacza warto zatem zaaplikować dobry krem. Przed zabiegiem unikajmy długich kąpieli w wannie, gdyż górne warstwy skóry mogą być opuchnięte, co spowoduje nieregularny wygląd opalenizny.

P3: Co zrobić z nieestetycznymi smugami?

Czasami brak wprawy lub pośpiech sprawiają, że samoopalacz jest nierównomiernie rozprowadzony, przez co na naszym ciele pojawiają się nieestetyczne smugi. Jak tego uniknąć? Wiele poradników sugeruje, aby użyć soku z cytryny lub zastosować peeling. Co prawda takie rozwiązanie przynosi pożądane efekty, jednak nasza skóra zostaje wystawiona na dodatkowe obciążenie i mogą powstawać podrażnienia. Naszym zdaniem lepiej zapobiegać niż leczyć, dlatego naszą przygodę z samoopalaczem rozpocznijmy stopniowo. Na początku używajmy małych dawek jasnego produktu i powoli zwiększajmy ilość i zmieniajmy barwę na ciemniejszą, aż do nabrania doświadczenia w aplikacji.

 

P4: Jak nakładać samoopalacz?

Preparat należy stosować zgodnie ze wskazówkami zawartymi w instrukcji użycia. Samoopalacz nakładajmy okrężnymi ruchami i pozostawmy do całkowitego wchłonięcia. Może to potrwać nawet 30 minut, dlatego warto mieć na uwadze, by przed upływem wskazanego czasu nie nakładać ubrań. Powstałe na nich plamy są trudne do usunięcia. Po zaaplikowaniu samoopalacza należy dokładnie umyć ręce i wyczyścić paznokcie, aby na dłoniach nie pozostały plamy. Do aplikacji samoopalacza można również używać specjalnych rękawic wykonanych z miękkiej pianki. Po nałożeniu kremu wystarczy wypłukać je pod bieżącą wodą. Również dla pań zastanawiających się nad tym jak zmyć samoopalacz mie mamy dobrych wieści. Zmyć go możesz jedynie zaraz po aplikacji, tak jak zmywasz go z dłoni. Gdy już zacznie działać i skóra zbrazowieje, pozostaje jedynie poczekac aż naturalnie się zmyje, po kilkukrotnym braniu prysznica. 

 

P5: Czy samoopalacz można stosować w ciąży?

Główny składnik samoopalaczy, dihydroksyaceton, nie jest szkodliwy dla organizmu, gdyż nie przedostaje się do głębszych partii naskórka. Przed zastosowaniem kosmetyku należy jednak dokładnie zapoznać się z jego składem, można również zasięgnąć opinii lekarza. Zaleca się, aby w pierwszym trymestrze ciąży stosować niewielkie ilości kosmetyku. Specjaliści zalecają także, aby unikać  używania preparatów w aerozolu. Podczas jego aplikacji rozpylamy cząsteczki DHA, które wdychamy. W ten sposób kobieta może zaszkodzić dziecku. 

 

 

Dodaj komentarz

9 KOMENTARZ

Małgocha

May 31, 2023 at 3:14 pm

Lubię samoopalacze w piance. Moim faworytem i tegorocznym odkryciem jest pianka samoopalająca Shelee, który daje ładny i naturalny odcień opalenizny. Bez smug, zacieków czy plam. To nie to co dawne produkty, które dawały pomarańczową skórę.

Odpowiadać
Zespół PięknoKobiety.com

June 20, 2023 at 8:38 am

Dzień dobry,

Dziękujemy za komentarz i rekomendację.

Pozdrawiamy,
Zespół PięknoKobiety.pl

Odpowiadać
Martyna

June 22, 2021 at 8:53 am

Najlepsze są samoopalacze od tanexpert… pokochałam dark topaz od początku, bo zamiast typowej dla samoopalaczy pomarańczy daje fajny, chłodny odcień.

Odpowiadać
Zespół PięknoKobiety.com

June 23, 2021 at 3:41 pm

Dzień dobry,

Dziękujemy za komentarz.

Pozdrawiamy,
Zespół PięknoKobiety.pl

Odpowiadać
olenka

May 11, 2021 at 5:43 am

Ja ogólnie nie używałam dlugi czas bo kojarzyły mi się jak w latach 20 – że wiecie, pomarańczowa skóra i plamy wszędzie. Teraz z polecenia Magdy pieczonki na IG to tanexpert kupuje. Do twarzy tez mam krople od nich

Odpowiadać
Paulina

May 10, 2021 at 10:11 am

Na pewno warto również zwrócić uwagę na samoopalacze od Tanexpert. Używam ich już od dłuższego czasu i szczerzę mogę przyznać, że lepszego do tej pory nie używałam (a było ich sporo). Zero smug, zero pomarańczy, ładnie schodzi – czego chcieć więcej od samoopalacza? 🙂 Pozdrawiam serdecznie!

Odpowiadać
Zespół PięknoKobiety.com

May 13, 2021 at 5:59 pm

Dzień dobry,

Dziękujemy za komentarz i rekomendację.

Pozdrawiamy,
Zespół PięknoKobiety.pl

Odpowiadać
Magda

May 1, 2021 at 5:40 pm

Bardzo fajne są te samoopalacze od Tanexpert – też w formie pianki 🙂 ja sobie taką coconut regularnie od nich zamawiam

Odpowiadać
Zespół PięknoKobiety.com

May 2, 2021 at 7:48 am

Dzień dobry,

Dziękujemy za komentarz.

Pozdrawiamy,
Zespół PięknoKobiety.pl

Odpowiadać